O zatokach przypominamy sobie dopiero wtedy, gdy zaczynają przysparzać problemów. Tymczasem zadbać o nie można w bardzo łatwy, tani i bezpieczny sposób. Oto, na czym polega płukanie zatok i czy jest to zabieg dla każdego.
Płukanie zatok – wskazania
Zatoki to wypełnione powietrzem komory w czaszce połączone z jamami nosowymi. Biorą one udział w przechwytywaniu zanieczyszczeń wciąganych nozdrzami do organizmu, regulują temperaturę oraz różnice w ciśnieniu trafiającego do płuc powietrza. Czynnikami, które mogą je podrażnić są: zakażenia wirusowe i bakteryjne, nierozpoznana lub niewłaściwie leczona alergia, nagłe zmiany temperatury, suche powietrze, klimatyzacja, anatomiczne wady przegrody nosowej, ekspozycja na dym tytoniowy i zanieczyszczone powietrze.
Powstała na skutek tych czynników oraz pełna bakterii i drobnoustrojów wydzielina blokuje zatoki i utrudnia ich funkcjonowanie. W aptece znajdziemy całą gamę preparatów, które pomogą się jej pozbyć. Zanim jednak po nie sięgniemy, warto próbować domowych metod. Tą najpopularniejszą i bezbolesną jest domowe płukanie zatok.
Irygacja zatok sprawdzi się w przypadku wielu zatokowych dolegliwości. Ich największą bolączką są zapalenia. W zależności od czasu trwania oraz intensywności objawów zapalenie zatok może być ostre lub przewlekłe. Przewlekłe zapalenie zatok rozwija się wieloetapowo, cechuje mniej gwałtownymi, ale nieustępującymi objawami i trwa dłużej niż 12 tygodni.
Płukanie zatok wskazane jest również w przypadku gęstego kataru czy wysuszonej śluzówki nosa. Irygacja zatok, oczywiście po uprzedniej konsultacji z lekarzem, bywa też polecana przed chirurgicznymi zabiegami nosa oraz w okresie pooperacyjnym. Może być też zabiegiem czysto higienicznym, ale nie powinna być stosowana tylko w sytuacjach, gdy faktycznie doskwiera nam nadmiar wydzieliny.
Domowe płukanie nosa jest zabiegiem bezpiecznym – opinie lekarzy są w tym temacie zgodne. Trzeba jednak pamiętać, że nie może być wykonywane przez wszystkich. Przeciwwskazaniem jest nadwrażliwość na stosowany podczas irygacji chlorek sodu, a także uniemożliwiająca wydostanie się roztworu blokada nosa lub infekcja ucha. Płukania zatok nie powinno stosować się u dzieci poniżej 4. roku życia, głównie z uwagi na trudności w wykonaniu samego zabiegu.
Jak wykonać irygację zatok w domu – czym płukać zatoki?
Irygacja nosa to zabieg, który łatwo wykonamy w domu. Szybko przyniesie też zadowalające efekty. Zatem czym płukać zatoki? Roztwór do płukania zatok możemy wykonać samodzielnie – wystarczy pół łyżeczki soli spożywczej lub morskiej rozpuścić w 500 ml letniej, przegotowanej wody. Powstały płyn aplikujemy do nosa za pomocą czystego naczynia – gruszki do nosa lub niewielkiej butelki po wodzie mineralnej.
Aby mieć pewność, że naczynie, które zastosujemy, jest sterylne, a roztwór do płukania zatok, który zaaplikujemy właściwie przyrządzony, możemy w aptece zaopatrzyć się w gotowy zestaw do płukania zatok. Znajdziemy w nim butelkę z miarką i aplikatorem oraz saszetki do przygotowania roztworu – izotonicznego lub hipertonicznego. Czym różnią się one od siebie? Izotoniczny roztwór do płukania zatok sprawdzi się do oczyszczenia ich m.in. z pyłu i kurzu oraz dodatkowo nawilży błonę śluzową nosa. Natomiast hipertoniczny roztwór do płukania zatok ma większe stężenie substancji czynnej, dlatego zmniejszy obrzęk śluzówki.
Praktykowane jest również płukanie zatok wodą utlenioną – do niedawna panowało przekonanie, że roztwór ten rozrzedza wydzielinę, ale i skutecznie odkaża śluzówkę. Najnowsze badania naukowe stawiają jednak odkażające właściwości wody utlenionej pod dużym znakiem zapytania. Dlatego tę metodę płukania zatok warto skonsultować z lekarzem.
Płukanie zatok – jak często można je wykonywać?
Przed pierwszym podejściem do irygacji warto obejrzeć dostępne w sieci filmy pokazujące, jak powinno wyglądać właściwie wykonane domowe płukanie zatok. Jeśli nabyliśmy w aptece gotowy zestaw do irygacji zatok, koniecznie zapoznajmy się z dołączoną do niego ulotką.
Gotowy roztwór całkowicie rozpuszczamy w butelce z wodą. Ostrożnie nim wstrząsamy. Nachylamy się lekko nad umywalką, końcówkę butelki z roztworem przykładamy do otworu nosowego i delikatnie na nią naciskamy. Roztwór powoli zacznie wtłaczać się do otworu. Przez cały czas oddychamy ustami, a nie nosem. Poczujemy, jak płyn po przepłynięciu przez pierwszy otwór nosowy i zatoki, wydostaje się drugą dziurką. Płynu, który dostanie się do gardła, nie powinniśmy połykać, lecz wypluć. Czynność powtarzamy oczywiście dla drugiego otworu nosowego, a na sam koniec delikatnie wydmuchujemy z nosa resztki wydzieliny.
Jeśli po jakimś czasie zacznie po płukaniu zatok zacznie nam dokuczać zatkane ucho, należy skonsultować się z lekarzem. Bardzo możliwe, że roztwór, poprzez trąbkę słuchową, dostał się do ucha. Warto wówczas się, czy irygacja zatok w naszym przypadku jest dobrym pomysłem.
Jak często można płukać zatoki w domu? W celach czysto higienicznych 2-3 razy w tygodniu, natomiast w przypadku uciążliwych dolegliwości ze strony zatok – codziennie, najlepiej po uprzedniej konsultacji z lekarzem. Będzie ona szczególnie wskazana również w przypadku kobiet w ciąży. Dolegliwości ze strony zatok właśnie w tym wyjątkowym okresie mogą świadczyć o potrzebie bardziej specjalistycznego leczenia niż samo płukanie zatok.
Inne domowe sposoby na chore zatoki
Może okazać się, że domowa irygacja zatok jest niewskazanym zabiegiem w naszym przypadku. Czy istnieją zatem inne domowe sposoby na uciążliwy ból i udrożnienie zatok? Owszem. Przede wszystkim dbajmy o stałe nawodnienie organizmu. Postarajmy się ogrzać zatoki – poprzez tradycyjną inhalację z dodatkiem soli kuchennej, liści mięty, szałwii, rumianku, eterycznych olejków: eukaliptusowego, sosnowego, lawendowego lub
pomocą umiarkowanie rozgrzanego kompresu. Do takiego kompresu możemy włożyć np. kilka łyżek soli jodowo-bromowej, uprzednio podgrzanej na patelni. Kojący dla zatok będzie także ich masaż. Przyda nam się do niego maść kamforowa, jałowcowa czy sosnowa. Nawet wdychanie rozkrojonej cebuli czy czosnku może przynieść im ukojenie, pod warunkiem, że nie okaże się drażniące.
Bibliografia:
E. Tryka, Zapalenie zatok przynosowy, „Nowa Medycyna”, nr 2 2009.
B. Latkowski, Otorynolaryngologia, Warszawa 2004.
A. Krzeski, M. Straburzyński, Skuteczność płukania jam nosa w terapii zapaleń zatok przynosowych, „Magazyn Otorynolaryngologiczny”, nr 6 2016.
Artykuł sponsorowany
Zostaw komentarz